W tym przypadku wyjątkowo-choć prawie nigdy tego nie praktykuję – 3 wersje.

Wersja 1:

Osoba dopuszczająca się zabójstw na tle seksualnym ze szczególnym okrucieństwem wyzwalającym (u tej osoby) podniecenie seksualne

UWAGA:

Wersja najkrótsza- wiadomo, że podniecenie seksualne dotyczy sprawcy. I BARDZO WAŻNE- musi być więcej ofiar (zabójstw). Jeśli chodzi o 1 ofiarę konieczne byłoby przekształcenie.

Wersja 2:

Osoba dopuszczająca się zabójstwa (ofiary/ofiar)* na tle seksualnym ze szczególnym okrucieństwem wyzwalającym (u tej osoby) podniecenie seksualne

Tutaj można nawet dodać- SZCZEGÓLNE pobudzenie seksualne.

Wersja 3: (najdłuższa i najmniej trafiona bo powstała niemal całą epistoła dot. tej „osoby”).

Sprawca dokujący zabójstwa (ofiary/ofiar) tle seksualnym w przypadku którego znęcanie się nad ofiarą wyzwala pobudzenie/ podniecenie seksualne*

UWAGA!
Słowa w nawiasie (ofiary/ofiar) podano CELOWO- może chodzić o ‘serial killers’ jak w filmach które pobudzają naszą wyobraźnię i do których zasiadamy z herbatką i chipsami lub o zwykłe bydle (nie zwierzę- bo obrażamy zwierzęta), które dopuszcza się takich zbrodni.